Z perspektywy Natalii:
Szliśmy tak rozmawiając jaki film dziś obejrzymy Niall chciał horror, Liam Toy Story , mi i gośce było to obojętne .
- Dobrze możemy obejrzeć horror , ale uprzedzam będę musiała się do kogoś przytulić bo nieraz się boje- powiedziałam.
- O to juz nie musisz się martwic Zayn z chęcią urzyczy ci ramienia - powiedział Hazz. Wtedy Zayn zkarcil go wzrokiem.
- Oczywiście jeżeli Zayn będzie chciał jak nie ja to zrobię - dodał Loczek i pokazał mulatowi język.
Gdy doszliśmy do domów porzegnaliśmy się i wraz z Gośką zjadlysmy obiad , obejrzelysmy cos w Tv . Była godzina 18 a u chłopców mamy być na 20 czas się przygotować . Specjalnie założyłam fioletową bluzkę z napisem " Free hugs " z misiem pandom , czarne rurki i czarną bejsbolówke. Uczesałam i wyprostowalam włosy zrobiłam lekki makijaż kiedy mój telefon zaczął dzwonić dzwonkiem : I need your love : Ellie ft Calvin Harris.
Gdy odebrałam usłyszałam Zayna przepraszał mnie za Hazze ze on nieraz ma " małe " odpały kazałam mu się nie przejmować i poinformowałam ze będziemy za 30 minut.
Z perspektywy Gośki:
Boże co ja na siebie włożę chciała bym spodobać się Lou wiec wybrałam koszulkę w granatowe paski i czerwone spodnie do tego białe conversy wyglądałam jak kobieca kopia Louisa tylko ze podrasowana : torebką i kolczykami . Uczesalam włosy i zrobiłam makijaż i razem z Nat wyszliśmy z domu udając się do chłopaków .
Z perspektywy Natalii :
Otworzył nam drzwi Niall gdy zobaczył moją bluzkę zaczol się do mnie przytulać i zaprowadził nad do salonu przywitalysmy się z wszystkimy wszyscy się do mnie przytulili ( moja koszulka jednak się przydała ) gdy Louis zobaczył Gohe powiedział ze to słodkie ze ubrala się jak damska wersja samego jego.
Film się zaczął usiadłam pomiędzy Zayn'em a Loczkiem a Gosia obok Lou i Liama . Niall poszedł robić popcorn a gdy wrócił nie miał gdzie usiąść zaproponowałam ze usiądę na ziemi lecz chłopcy się na to nie zgodzili . Wyszło tak ze ja siedziałam na kolanach u Czarnuszka a Goha u pana Marchewki . Film był straszny ciągle się bałam jednak to nie był taki zły pomysł usiąść na kolanach u Zayn'a miało to dużo plusów
+Miałam się do kogo przytulic
+Nie bałam się juz tak bardzo
- Wstudzilam się trochę xD
Film się skończył Gosia zasnęła wiec Lou zaniusł ją do swojego łóżka a ze on będzie spal na kanapie była 2 nad ranem .
- Wiec może obudzimy Gosie i pujde z nią do domu ? - zaproponowałam
- Nie ma mowy jest puźno zostajecie tutaj - powiedziała cala piątka
- No dobrze to gdzie ja mam spać ?- zapytałam
- Możesz spać u mnie - powiedział Zayn.
- Dobrze ale gdzie ty będziesz spał ?- zapytałam z ciekawością
- Na podłodze - powiedział mulat
- Napewno nie -powiedzialam - przeziębisz się i będziesz hory
- No to może Zayn będzie spal z tobą zaproponował zmęczony Hazza
- Jeżeli ci to nie przeszkadza - powiedział Zayn
- Dobrze , ale dasz mi cos do przebrania ? Nue mam piżamy a w tym nie będzie za wygodnie spać - spytałam
Zayn dal mi jego koszulkę która sięgała mi za pupę i parę bokserek
-Dziękuję - odpowiedziałam
- Nie ma za co - powiedział
Poszłam się umyć i przebrać do łazienki . Poszłam też do Lou i powiedziałam żeby poszedł położyć się razem z Gosią do łóżka a ona na pewno się nie obrazi . Zrobił tak jak powiedziałam i z uśmiechem poszedł do swojej sypialni.
Poszłam do pokoju Zayn'a i położyłam się. Między innymi jego łóżko jest na prawdę wygodne .
- Na prawdę nie przeszkadza ci ze z tobą śpię w jednym łóżku - zapytał Zayn z smutkiem na twarzy
- Oczywiście ze nie jesteś moim przyjacielem i tak dziękuję ci ze uzyczyles mi połowy łóżka - powiedziałam
- To dobrze - powiedział promiennie się smiechając
- Zayn.
-Tak.
- Lubisz mnie - spytałam patrząc mu w oczy.
- Nawet bardziej niż sobie wyobrażasz - powiedział mulat
- A przytulisz mnie - spytałam
-Pewnie
I tak zadnelam całą noc w jego ramionach.
Z perspektywy Gośki:
Obudziłam się w środku nocy i zauważyłam ze nie jestem w swoim łóżku a obok mnie śpi Louis . Pewnie to zasluga Natalii , puzniej z nią pogadam ale nie jestem zła . Swoją drogą Lou jest naprawdę słodki kiedy śpi wygląda wtedy tak bezbronnie podoba mi się to .
